Będziemy wzbogacać uran przynajmniej do czasu rozpoczęcia negocjacji – to stanowisko, jakie prezydent Iranu przedstawił sekretarzowi generalnemu ONZ. Kofi Annan podkreśla jednak, że są szanse na dyplomatyczne rozwiązanie sporu o irański program atomowy.
- Prezydent Mahmud Ahmadineżad po raz kolejny zapewnił mnie, że Iran jest gotów do negocjacji i poszukiwania rozwiązania obecnego kryzysu - stwierdził Kofi Annan. Wyraził też nadzieję, że zaplanowane na najbliższy tydzień spotkanie szefa unijnej dyplomacji Javiera Solany i głównego irańskiego negocjatora Aliego Larijani posunie naprzód sprawę rozwiązania kryzysu wokół irańskiego programu atomowego.
Wcześniej prezydent Iranu powtarzał wielokrotnie, że jego kraj ma prawo do pokojowego programu atomowego. Zachód jednak, zwłaszcza Stany Zjednoczone i Izrael, obawiają się, że Iranowi chodzi o budowę bomby atomowej. Domagają się wstrzymania wzbogacania uranu, a w razie sprzeciwu – nałożenia na Teheran sankcji.
Wczoraj unijni szefowie dyplomacji dali Iranowi dodatkowe dwa tygodnie na wyjaśnienie stanowiska w sprawie wzbogacania uranu. O północy z czwartku na piątek minął termin, jaki ONZ dało Iranowi na wstrzymanie realizacji programu.