Muzułmański duchowny Abu Bakar Baszir, domniemany przywódca duchowy ugrupowania Dżimah Islamija, został skazany przez sąd w Dżakarcie na 15 lat więzienia. To kara za pomoc w utworzeniu i finansowaniu obozu szkoleniowego dla terrorystów.
W obozie w prowincji Aceh na zachodzie Indonezji szkoleni byli członkowie prawie każdej indonezyjskiej organizacji terrorystycznej. Planowano tam zamachy na obcokrajowców, podobne do tych z Bombaju z 2008 roku, oraz zabójstwa umiarkowanych przywódców muzułmańskich jak prezydent Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono.
Baszir zaprzeczał tym zarzutom. Prokuratorzy żądali dla duchownego kary dożywotniego więzienia.
Przed ogłoszeniem wyroku powiedział dziennikarzom, że jego proces to przykład walki z islamem. "To walka między obrońcami islamu a obrońcami zła. Teraz Indonezja walczy z islamem" - stwierdził.