Maszynista pociągu, który wykoleił się wczoraj w Hiszpanii, w marcu tego roku na swoim koncie na Facebooku chwalił się zdjęciem prędkościomierza wskazującego 200 km/h - poinformował dziennik "El Pais". Mężczyzna przechwalał się brawurowym prowadzeniem składu.
Profil maszynisty Jose Garzona Amo został usunięty dziś rano z Facebooka, ale wielu użytkowników portalu i dziennikarzy zdążyło go wcześniej obejrzeć.
Znaleźli tam umieszczone przez Hiszpana zdjęcie z 8 marca br., na którym prędkościomierz pociągu wskazuje 200 km/h. Maszynista z dumą oświadczył, że naprawdę osiągnął tę prędkość, a wskaźnik nie był przez niego zmieniany - podaje hiszpańska gazeta.
Jeśli złapie Cię Gwardia Cywilna, zostaniesz bez punktów (karnych) ha ha - ostrzegł w komentarzu jeden ze znajomych.
Jak super byłoby wyprzedzić Gwardię Cywilną, omijając radar. RENFE (kolej hiszpańska) dostałaby niezłą grzywnę - odpowiedział maszynista.
Według ostatnich doniesień w katastrofie pociągu zginęło 80 osób, 95 przebywa w szpitalu. 32 osoby są w stanie krytycznym.
(jad)