Tłumy zebrały się w Stambule, w historycznym dla Turków dniu, kiedy po raz pierwszy od 90 lat w Hagii Sophii rozbrzmiał głos imama wzywającego wiernych na piątkowe modły. Tym samym licząca 1500 lat budowla, która od 1934 roku była muzeum, ponowie w swojej historii stała się meczetem.

REKLAMA

Kilka tysięcy muzułmanów, w tym prezydent Turcji Tayyip Recep Erdogan, uczestniczyło w pierwszych od niemal 90 lat modlitwach w dawnym muzeum, a obecnie meczecie Hagia Sophia w Stambule. Ceremonia rozpoczęła się odczytaniem wersetu z Koranu przez Erdogana.

Następnie z czterech minaretów wezwano wiernych do modlitwy, które zainicjował jeden z wyznaczonych imamów.

Erdogan i jego najważniejsi ministrowie w białych maseczkach na twarzach, klęczeli na niebieskich dywanikach podczas ceremonii, oznaczającej powrót muzułmańskiego kultu do budynku, który przez ostatnie 86 lat służył jako muzeum.

"Kończymy dziś 86 lat naszej tęsknoty" - powiedział agencji Reutera jeden z modlących się mężczyzn.

Na placu przed świątynią ustawiono duży ekran i głośniki, by transmitować modlitwy dla tysięcy osób zgromadzonych na zewnątrz.

"Bóg jest wielki" - skandowali ludzie na placu. Część z nich spała tutaj całą noc. Niektórzy powiewali tureckimi i osmańskimi flagami.

Kontrowersyjna decyzja

Najwyższy turecki sąd administracyjny unieważnił 10 lipca status muzeum słynnego zabytku. Tego samego dnia Erdogan podpisał dekret, który formalnie czyni z Hagii Sophii meczet. Budynek przez ponad 900 lat był bizantyjską bazyliką, a po przejęciu miasta przez Osmanów służył niemal 500 lat jako meczet do 1934 roku.

Decyzja Erdogana o przekształceniu muzeum w meczet spotkała się z krytyką i obawami o dalsze losy chrześcijańskiego dziedzictwa w Turcji, wyrażanymi m.in. przez papieża Franciszka, Ekumenicznego Patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I, Patriarchę Moskwy i całej Rusi Cyryla, sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, rządy Grecji, Cypru, Francji i rosyjską Dumę. Zaniepokojenie wyraziła też Unia Europejska.

Perła architektury, mekka dla turystów

Zbudowana w VI wieku Hagia Sophia jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO i jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Stambułu.

Ufundowana przez cesarza Justyniana Wielkiego i ukończona w 537 roku Hagia Sophia, czyli bazylika Mądrości Bożej, przez prawie tysiąc lat znajdowała się w sercu chrześcijańskiego świata, będąc najwybitniejszym przykładem architektury bizantyjskiej.

W 1453 roku sułtan Mehmed II - zwany odtąd Zdobywcą - podbił Konstantynopol i chociaż jego wojska splądrowały miasto i zniszczyły miasto, to budynek ocalał. Świątynia została zamieniona w meczet, które przez niemal 500 lat stanowił symbol imperium osmańskiego.

Osmanowie dobudowali do budynku bazyliki cztery minarety oraz pokryli gipsem mozaiki przedstawiające Chrystusa, Matkę Boską i świętych oraz portrety władców, jako że według prawa muzułmańskiego w miejscu modlitw nie może być ludzkich wizerunków, a także zawiesili ogromne czarne panele z imionami Boga, proroka Mahometa oraz kalifów.

Status budynku zmienił się ponownie po upadku imperium osmańskiego po I wojnie światowej, u początków nowoczesnego państwa tureckiego pod rządami Mustafy Kemala Ataturka, który ograniczył rolę religii w państwie. Dawne bizantyjskie kościoły znajdujące się na terytorium Turcji, które służyły jako meczety - w tym Hagię Sophię - w 1934 roku przekształcono na mocy jego decyzji w muzea i otwarto je dla turystów oraz badań naukowych.