Dziennikarze zachodnich mediów relacjonujący tragiczną powódź w Chinach byli atakowani na ulicach i w internecie, gdzie padały groźby śmierci. Agresję podsycały organy partii komunistycznej - oświadczył Klub Korespondentów Zagranicznych (FCC) w Pekinie.
W mieście Zhengzhou, gdzie w wyniku powodzi zginęły dziesiątki osób, rozgniewany tłum otoczył reporterów niemieckiej stacji Deutsche Welle i amerykańskiego dziennika "Los Angeles Times". Przerwano też pracę ekipy agencji AP i zgłoszono ją na policję, a dziennikarze AFP zostali zmuszeni do usunięcia nagrań - wynika z oświadczenia FCC.
Retoryka organizacji związanych z rządzącą Chinami partią komunistyczną bezpośrednio zagraża fizycznemu bezpieczeństwu zagranicznych dziennikarzy w Chinach i utrudnia swobodne opisywanie wydarzeń - napisano.
Klub wymienia przykład oddziału młodzieżówki Komunistycznej Partii Chin w prowincji Henan. Poprosił on 1,6 mln internautów obserwujących jego konto o donoszenie, gdzie znajduje się korespondent BBC Robin Brant, który stał się celem szczególnie zaciekłej nagonki w sieciach społecznościowych.
"Wśród komentarzy pod tym wpisem znalazły się groźby śmierci pod adresem naszego zespołu. Dziennikarze innych mediów relacjonujący sytuację w Henanie napotykali później rozgniewany tłum szukający ekipy BBC" - napisała brytyjska stacja w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze.
The BBC calls for immediate action by the Chinese government to stop the attacks on journalists following reporting on the floods in Henan Province. pic.twitter.com/gQsRM0svKR
BBCNewsPRJuly 27, 2021
"Konieczne jest natychmiastowe działanie chińskiego rządu, by powstrzymać te ataki, które zagrażają zagranicznym dziennikarzom" - dodała BBC.
FCC zwrócił uwagę, że groźby otrzymywali nie tylko obcokrajowcy, ale również pracujący dla zagranicznych mediów Chińczycy. "W internecie krytycy fałszywie oskarżali ich o szpiegostwo i zdradę i wysyłali im groźby tylko z powodu ich wartościowej pracy dla zagranicznych organizacji medialnych" - napisał Klub, wzywając władze do zapewnienia ludziom bezpieczeństwa.
1/ FCCC Statement on Harassment of Reporters Covering Henan Floods 7/27/2021The Foreign Correspondents Club of China is very concerned to witness the recent online and offline harassment of journalists covering devastating floods in the Chinese province of Henan this month.
fccchinaJuly 27, 2021
Chińskie MSZ publicznie napiętnowało wcześniej niektóre zagraniczne media, w tym BBC, oskarżając je o szerzenie fake newsów między innymi na temat pandemii Covid-19 i traktowania Ujgurów w regionie Sinciang. Jeden z dziennikarzy brytyjskiej stacji przeniósł się na Tajwan, ponieważ uznał dalszą pracę w Pekinie za zbyt ryzykowną.
Według oficjalnych danych w wyniku ulewnych deszczy w Henanie w środkowych Chinach zginęło co najmniej 71 osób. 12 z nich zmarło w zalanym przez wodę metrze w Zhengzhou. Ofiary śmiertelne były również wśród kierowców i pasażerów pojazdów w zalanym tunelu drogowym. Lokalne biuro meteorologiczne oceniło, że tak silne opady zdarzają się "raz na tysiąc lat".