Grecka marynarka wojenna została postawiona w stan "podwyższonego alertu" w związku z działaniami Turcji na Morzu Egejskim - donosi agencja informacyjna AFP, powołując się na greckie źródła wojskowe. Chodzi o tureckie próby podjęcia odwiertów gazowych na spornych wodach.

REKLAMA

Według rozmówców AFP, greckie "okręty wojenne zostały rozmieszczone wczoraj na południu i południowym wschodzie Morza Egejskiego".

Podobne informacje przekazuje Associated Press, która powołując się na media w Grecji, donosi o postawieniu tamtejszych sił zbrojnych w stan gotowości.

Tureckie MSZ wystosowało dzisiaj notę, w której odrzuca oskarżenia Aten o to, że tureckie okręty, poszukujące złóż ropy i gazu, wpłynęły na greckie wody terytorialne.

Ankara oznajmia również, że będzie nadal bronić swych "legalnych praw i interesów" w regionie, i wzywa ponownie do rozwiązania poprzez dialog sporu z Grecją w kwestii wód terytorialnych i odwiertów.

Dzień wcześniej Turcja zapowiedziała w nocie, że jej statki poszukiwawcze zostaną wysłane na sporne obszary Morza Śródziemnego, co - jak podkreśla Associated Press - doprowadziło do radykalnego wzrostu napięć w relacjach z Grecją. Co więcej - zauważa agencja - Turcja zignorowała tym samym apele krajów europejskich o odstąpienie od poszukiwań złóż na spornym terytorium.

Do tego komunikatu tureckich władz odniosło się w nocy z wtorku na środę ministerstwo spraw zagranicznych Grecji, które nazwało notę Turcji "nielegalną" i nieważną.

Turcja oskarża Grecję o próbę pozbawienia zysków, Grecja wzywa do nałożenia na Turcję "paraliżujących sankcji"

Ankara utrzymuje, że ma prawo do odwiertów na obszarach szelfu kontynentalnego, o czym powiadomiła ONZ.

Od dłuższego czasu oskarża Grecję o to, że usiłuje pozbawić ją zysków z eksploatacji podmorskich pól naftowych i gazowych na Morzu Egejskim i Morzu Śródziemnym, gdzie - jak przekonuje - granice morskie nie powinny uwzględniać greckich wysp, a jedynie stały ląd.

Grecja natomiast apeluje do innych krajów Unii Europejskiej, by nałożyły na Turcję "paraliżujące sankcje", jeśli będzie ona nadal poszukiwała złóż na terytorium, które uznaje za własne.