Pociąg niemieckich kolei regionalnych z Lichtenbergu do miejscowości Küstrin Kietz przy niemiecko-polskiej granicy stanął wieczorem w płomieniach. Jechało nim 180 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.

REKLAMA

/ GREGOR FISCHER (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ GREGOR FISCHER (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ GREGOR FISCHER (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ GREGOR FISCHER (PAP/EPA) / PAP/EPA
/ GREGOR FISCHER (PAP/EPA) / PAP/EPA

Chwilę po godzinie 20:00 pasażerowie zaalarmowali kierownika pociągu, że czują swąd. Ten zdecydował o zatrzymaniu składu.

Pół godziny później cały pociąg stał już w płomieniach.

Jechało nim 180 osób. Nikomu nic się nie stało.

źródło Bild (j.)