Gazprom - rosyjski monopolista gazowy ostrzega Białoruś, że jeśli nie zgodzi się na podwyżkę cen importowanego z Rosji gazu ziemnego, jego dostawy mogą zostać przerwane.
Obecny kontrakt na dostawy gazu na Białoruś wygaśnie za sześć dni. Stanowisko negocjacyjne Białorusi jest nieodpowiedzialne i zagraża dostawom energii dla całego kraju - oświadczył rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow.
Gazprom domaga się od Białorusi, aby od 1 stycznia płaciła za tysiąc metrów sześciennych gazu 200 dolarów, a nie jak dotychczas 47.
Jak podała agencja Interfax, Kuprijanow zaproponował, że cena ta wzrośnie tylko do 80 dolarów w razie nieodpłatnego przekazania Gazpromowi połowy udziałów białoruskiego operatora gazociągów Biełtransgaz.