Grupa przestępcza ze stanu Zamfara w północno-zachodniej Nigerii wypuściła po kilku dniach porwane uczennice szkoły średniej z miasta Jangebe. Według władz stanu, w rękach przestępców było 279 dziewcząt.
"Chwała Bogu! Z radosnym sercem ogłaszam uwolnienie porwanych uczennic ze szkoły w Jangebe" - napisał na Twitterze gubernator stanu Zamfara Bello Matawalle.
Dodał, że do uwolnienia dziewcząt doszło po "pokonaniu kilku przeszkód podłożonych przeciwko naszym wysiłkom".
Polityk opublikował również w tweecie zdjęcia uczennic wychodzących ze szkolnych autobusów.
#JangebeGirls @CNN @MobilePunch @AJEnglish @OfficialPDPNig @SaharaReporters @Pontifex pic.twitter.com/oPPx3J3IB4
Bellomatawalle1March 2, 2021
Przestępcy zaatakowali szkołę Jangebe i uprowadzili 279 nastolatek w piątek. Tydzień wcześniej gubernator stanu ogłosił amnestię dla bandytów oskarżonych o serię porwań i ataki na lokalne wioski.
W poniedziałek francuska agencja informacyjna AFP poinformowała, że władze stanu Zamfara podjęły negocjacje z porywaczami, w działania włączył się również rząd.
W ostatnich miesiącach nasiliła się w Nigerii fala porwań dla okupu dokonywanych przez uzbrojone gangi.
W połowie lutego z internatu w stanie Niger uprowadzono 27 uczniów: w minioną sobotę zostali uwolnieni. W grudniu z kolei dżihadyści z Boko Haram porwali ze szkoły w Kankarze w stanie Katsina ponad 300 chłopców: ostatecznie wojsko uwolniło większość uprowadzonych.
Porwań dla okupu coraz częściej dokonują jednak gangi, które przejęły tę taktykę właśnie od grasujących na północy Nigerii dżihadystów.