Na narastającą złośliwość w rywalizacji między Donaldem Tuskiem a Lechem Kaczyńskim zwraca uwagę "Financial Times", pisząc o zwycięstwie kandydata PO w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Polsce.
Jak zaznacza brytyjski dziennik, pierwszą reakcją kandydata konserwatywnego PiS na wstępne wyniki wyborów było ponowienie ataków na Tuska. "FT" przypomina też słowa Kaczyńskiego odnoszące się do kilkuprocentowej przewagi kandydata PO: Zdołamy je odrobić, bo wizja Polski solidarnej jest dla większości Polaków, dla milionów polskich rodzin bardziej atrakcyjna, niż wizja liberalnego eksperymentu.
"FT" nawiązuje także do wyborów parlamentarnych, w których - jak pisze - PiS wygrał nieznacznie z PO. Dodaje, że mimo iż minęły od nich dwa tygodnie, obie partie poczyniły niewielki postęp w tworzeniu rządu. Dodaje, że dzieli ich głównie spojrzenie na gospodarkę. Tymczasem - jak podkreśla dalej gazeta - prezydencka kampania między Tuskiem a Kaczyńskim w ostatnich tygodniach stawała się coraz bardziej złośliwa. Według dziennika, kontynuacja takiego sposobu wyborczej rywalizacji utrudni utworzenie koalicji z udziałem obu partii.