Pracownicy zaopatrujący bankomaty w Paryżu zapowiedzieli, że w okresie przedświątecznych zakupów będą strajkować - donosi dziennik "Le Parisien". Konwojenci domagają się wyższych zarobków, co argumentują niebezpiecznym charakterem swojej pracy. Media przypominają, że tylko w tym roku doszło do 50 napadów na tych strażników bankowych.
W świątecznym okresie w centrum Paryża bankomaty są opróżniane przez klientów w kilka godzin. Tymczasem sześć związków zawodowych, które zrzeszają konwojentów gotówki, wezwało do strajku tysiąc pracowników. Jeśli nie powiodą się negocjacje z właścicielami firm przewożących pieniądze, 21 grudnia w wielu francuskich bankomatach zabraknie gotówki.
Konwojenci, którzy otrzymują premię za ryzyko w wysokości 110 euro miesięcznie, chcą, by była ona przynajmniej dwukrotnie wyższa. Na razie jednak szefowie konwojentów nie chcą się zgodzić na płacowe ustępstwa.