Właściciel dziennika "France Soir", francusko-egipski biznesmen, zwolnił redaktora naczelnego po gwałtownych reakcjach, jakie w środowiskach arabskich spowodował przedruk przez gazetę karykatur proroka Mahometa.
"France Soir" zamieścił przedruki 12 rysunków, które ukazały się w ubiegłym roku na łamach duńskiej i norweskiej prasy. Przedstawiciele dziennika tłumaczyli, że chcieli w ten sposób pokazać, że w świeckim społeczeństwie nie ma miejsca dla dogmatów religijnych.
W cytowanym przez agencję France Press komunikacie właściciel dziennika przeprasza również "wszystkich, których ta publikacja zszokowała". Zaznaczmy, że w islamie przedstawianie oblicza Mahometa uznaje się za świętokradztwo.