Na 2 lata więzienia i 50 tys. euro grzywny skazany został francuski przedsiębiorca, który nielegalnie zatrudniał na budowach polskich robotników. Polacy otrzymywali za swoją pracę tylko 4 euro za godzinę, czyli połowę prawnie zagwarantowanego we Francji minimalnego wynagrodzenia.
Pozbawionemu skrupułów biznesmenowi zakazano również prowadzenia działalności gospodarczej przez okres 5 lat.
We Francji trwa również śledztwo przeciwko innemu francuskiemu przedsiębiorcy, który przez trzy miesiące nie wypłacał pensji ponad 50 polskim robotnikom, pracującym przy budowie kompleksu hotelowego w kurorcie Eyne w Pirenejach.