W Valognes na północy Francji doszło do gwałtownych starć ekologów z policją. Działacze usiłowali zablokować kolejowy transport przetworzonych odpadów radioaktywnych do Niemiec.
Ekolodzi rzucali na szyny kamienie, pustaki i metalowe pręty. Obrzucili też policję butelkami z benzyną, podpalili radiowóz i niewielki budynek stojący koło torów. Funkcjonariusze odpowiedzieli pałkami i gazem łzawiącym. Co najmniej dwie osoby zostały poszkodowane. 10 osób aresztowano.
Sprzeciwiamy się temu transportowi, który jest skrajnie niebezpieczny. Wykryliśmy promieniowanie jonizujące w promieniu 60 metrów wokół wagonów - twierdzą ekolodzy.