Zatrzymajcie się na drodze i popatrzcie dookoła, poszukajcie drogi wiodącej do dobra - tymi słowami papież Franciszek odniósł się w niedzielę do obecnego zagrożenia nuklearnego. Zwracając się do wiernych przypomniał o przypadającej we wtorek 60. rocznicy otwarcia Soboru Watykańskiego II i podkreślił, że światu groziło wtedy niebezpieczeństwo wojny jądrowej.
Papież zwrócił się do około 50 tysięcy wiernych, uczestniczących w kanonizacji dwóch włoskich błogosławionych: biskupa Jana Chrzciciela Scalabriniego - założyciela Zgromadzenia Misjonarzy św. Karola, pełniącego posługę wśród emigrantów i salezjanina Artemide Zattiego, opiekuna chorych.
Przed modlitwą Anioł Pański Franciszek powiedział: "Mówiąc o otwarciu Soboru przed 60 laty nie możemy zapomnieć o niebezpieczeństwie wojny jądrowej, która właśnie wtedy groziła światu. Dlaczego nie uczyć się z historii?"
Także już wtedy były konflikty i wielkie napięcia, ale wybrano drogę pokojową - dodał papież.
Następnie przytoczył słowa z Biblii: "Oto, co mówi Pan: zatrzymajcie się na drodze i popatrzcie dokoła, zapytajcie też o drogi przeszłości. Poszukajcie drogi wiodącej do dobra i tam się udajcie, a znajdziecie pokój dla waszego życia".
Przywołując wydarzenia sprzed 60 lat papież nawiązał do poważnego kryzysu politycznego z czasów zimnej wojny między ZSRR i USA, które miały broń atomową.