Celem Finlandii jest zatrzymać Rosję w strukturach Rady Europy - powiedział szef fińskiego MSZ Timo Soini, odnosząc się do ryzyka wyjścia Rosji ze struktur RE w związku z ograniczeniem jej praw w tej organizacji oraz wstrzymaniem przez nią płacenia składek.

REKLAMA

Przedstawił także inne priorytety na czas rozpoczynającego się w drugiej połowie listopada półrocznego przewodnictwa Finlandii w Komitecie Ministrów RE.

W obecności sekretarza generalnego Rady Europy Thorbjoerna Jaglanda minister spraw zagranicznych Finlandii Timo Soini zaprezentował w Helsinkach program fińskiego przewodnictwa w RE.

Według sekretarza generalnego Europie grozi nowa linia podziału. Istnieje realne zagrożenie, że przed Europą nie tylko Brexit, ale także Ruxit - przyznał Jagland. Norweski polityk odniósł się w ten sposób do ryzyka opuszczenia przez Rosję struktur Rady Europy.

Rosja zaprzestała opłacania składek członkowskich w organizacji na początku ubiegłego roku w proteście przeciw ograniczeniu jej praw w RE w związku z dokonaną w 2014 roku aneksją Krymu. Rosja, która stała się członkiem RE w 1996 roku, zapewniała tej organizacji jedną z największych składek.

Według szefa fińskiego MSZ opuszczenie przez Rosję Rady byłoby złym scenariuszem nie tylko dla Europy, ale także dla samej Rosji. Soini przyznał, że Finlandia w trakcie swojej przewodnictwa zamierza zrobić wszystko, by Rosja wznowiła opłacanie składki i nie opuściła organizacji.

Przypomniano, że wyjście Rosji z RE oznaczałoby, że 140 mln jej obywateli znalazłoby się poza nadzorem Rady, m.in. w kwestii praw człowieka.

Soini zwrócił uwagę, że kiedy jest się członkiem organizacji, trzeba także opłacać składki członkowskie i dotyczy to wszystkich. Jeśli się nie płaci, nie można otrzymywać korzyści z członkostwa - podkreślił.

W przemówieniu minister przyznał, że Finlandia sama nie rozwiąże tego problemu i będzie dążyć do zaangażowania w to wszystkich krajów, w szczególności Francji, która przejmie przewodnictwo od Finlandii.

Oprócz tego zgodnie z przedstawionym w czwartek programem przewodnictwa w RE fińskie władze zamierzają skoncentrować się na procesie reformowania Rady - jej struktury oraz metod działania.

Podkreślono też, że podstawowe działania RE związane z ″prawami człowieka oraz praworządnością″ muszą być zagwarantowane. W tym kontekście w lutym 2019 roku w Helsinkach zorganizowana zostanie konferencja na wysokim szczeblu, która poświęcona będzie nowym czynnikom wpływającym na prawa człowieka - nowym technologiom, a w szczególności sztucznej inteligencji.

Kolejnym priorytetem jest ″promocja równouprawnienia oraz praw kobiet″. Wiele miejsca ma być poświęcone zapobieganiu ekstremizmom oraz radykalizacji postaw, szczególnie wśród młodych.

Półroczne przewodnictwo Finlandii w Radzie Europy rozpocznie się 21 listopada, a zakończy się w maju 2019 roku.

(az)