"Liczba ofiar tajfunu Haiyan, który uderzył w Filipiny, jest zapewne bliższa 2 tys. albo 2,5 tys., a nie - jak wcześniej podawano - 10 tysięcy" - oświadczył prezydent tego kraju Benigno Aquino w wywiadzie dla telewizji CNN. Zastrzegł, że nie jest to jeszcze ostateczny bilans.
Myślę, że 10 tys. ofiar to za dużo. Na tę konkretną ocenę rzutował dramat emocjonalny - stwierdził prezydent Filipin. Dodał, że rząd jego kraju nadal zbiera informacje z dotkniętych przez tajfun regionów. Krajowa agencja zarządzania kryzysowego oficjalnie potwierdziła we wtorek śmierć 1774 osób.
O co najmniej 10 tysiącach ofiar tajfunu Haiyan informowała w niedzielę filipińska policja na podstawie wypowiedzi gubernatora prowincji Leyte, gdzie wiele miast i wsi zostało praktycznie zrównanych z ziemią.
Tajfun Haiyan, najpotężniejszy, jaki powstał w tym roku na świecie, uderzył w piątek w środkową część archipelagu Filipin.