Prezydenci USA i Rosji, Barack Obama i Władimir Putin, polecili FBI i FSB uregulowanie sprawy Edwarda Snowdena, oskarżanego przez władze amerykańskie o ujawnienie tajnych danych dotyczących inwigilacji elektronicznej. Taką informację przekazała agencja AFP, powołując się na sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaja Patruszewa.
Prezydenci Rosji i USA nie mają oczywiście rozwiązania, które satysfakcjonowałoby każdą ze stron, ale polecili dyrektorowi rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandrowi Bortnikowowi i szefowi amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego Robertowi Muellerowi, by byli w stałym kontakcie i znaleźli wyjście z sytuacji.
Ich zadanie nie jest łatwe, ponieważ Bortnikow i Mueller muszą znaleźć rozwiązanie zgodne z normami prawa międzynarodowego - powiedział Patruszew na antenie telewizji Rossija 24. Dziś nie można powiedzieć, czy takie rozwiązanie istnieje - dodał.
Snowden od 23 czerwca przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo. Przyleciał tam z Hongkongu. Władze USA unieważniły mu paszport. Teraz Amerykanie naciskają na poszczególne państwa, by nie pozwoliły Snowdenowi na dalszą podróż.
Amerykanin ujawnił dokumenty, z których wynika, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i inne służby specjalne monitorowały i gromadziły dane dotyczące rozmów telefonicznych i aktywności w internecie obywateli USA oraz cudzoziemców. Oskarżył NSA o zbieranie tajnych danych z serwerów dziewięciu firm internetowych, m.in. Google, Facebook, Yahoo, YouTube, AOL.