Ponad tysiąc fałszywych inwalidów, zarejestrowanych w Palermo na Sycylii, uprawnionych do rent i innych przywilejów, wykryli tamtejsi karabinierzy. Rozbita przez nich zorganizowana grupa przestępcza wyłudziła w ten sposób przez kilkanaście ostatnich lat w sumie 100 milionów euro.
W siatce oszustów każdy miał inną rolę; byli ci, którzy werbowali kandydatów na "inwalidów" i uczyli ich, jak mają się zachowywać, byli skorumpowani pracownicy zakładu ubezpieczeń społecznych i przychodni oraz prefektury policji, rejestrujący "niepełnosprawnych", a wreszcie oni sami - ponad tysiąc osób.
Ustalono, że nawet przez 17 lat niektóre z tych osób bez żadnych uprawnień pobierały renty inwalidzkie i inne dodatki. Większość z nich nie ukończyła 30 lat.
Oszuści byli tak bezkarni i wręcz bezczelni, że o status inwalidy ubiegali się wszyscy członkowie dużych rodzin, którzy następnie dzięki łapówkom go otrzymywali.
Karabinierzy z Palermo aresztowali 21 osób oraz skonfiskowali konta bankowe i własność nieznanej liczby podejrzanych.