Facebook oświadczył, że wykrył w swoim serwisie błąd, który mógł spowodować wyciek zdjęć nawet 6,8 milionów użytkowników. Mogło chodzić nawet o 1500 aplikacji zainstalowanych przez użytkowników. Problem został naprawiony.
Błąd został wykryty w piątek przez wewnętrznych informatyków serwisu. Chodziło dokładnie o aplikacje innych firm, które użytkownicy instalowali na swoich urządzeniach.
1500 aplikacji mogło uzyskać szerszy dostęp do zdjęć użytkowników, niż ten, na który oni wyrazili zgodę. Zagrożenie wyciekiem istniało między 12 a 25 września 2018 roku i mogło dotknąć nawet 6,8 milionów użytkowników serwisu.
Gdy ktoś zezwalał na dostęp do swoich zdjęć, zwykle czynił to tylko w odniesieniu do tych, udostępnionych na osi czasu. Wystąpienie błędu mogło dać dostęp aplikacjom do zdjęć, które nie były udostępnianie, oraz do tych, które były przesyłane w wiadomościach. Wyciec mogły też obrazy z "Facebook Stories".
Na początku przyszłego tygodnia Facebook wyśle powiadomienie do tych użytkowników, u których wystąpił błąd. Będzie także współpracował z twórcami aplikacji, aby zdjęcia zostały usunięte - chodzi o 876 firm. Dodatkowo zagrożeni użytkownicy będą mogli sprawdzić, czy korzystali z zagrożonych aplikacji.
Facebook zaleca swoim użytkownikom, aby sprawdzili, którym aplikacjom zezwolili na dostęp do swoich zdjęć z serwisu społecznościowego.