Ratownikom udało się ewakuować całą załogę polskiego jachtu "Rzeszowiak", który dryfował na Morzu Norweskim. Dwie osoby są ranne, stan jednej jest bardzo ciężki. Przez wiele godzin akcję utrudniał silny sztorm.

REKLAMA

O godzinie 21 we wtorek otrzymaliśmy potwierdzenie, że zakończyła się akcja ratownicza. Ewakuowano całą załogę, czyli 10 osób. Wszyscy trafią do szpitala w Thorshavn. Nie mamy żadnych informacji na temat stanu zdrowia członków załogi, zwłaszcza tych osób, które doznały obrażeń - powiedziała nam polska konsul w Kopenhadze Dobrosława Siemianowska.

Jak jednak dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa, stan jednej z rannych osób jest ciężki - straciła przytomność po uderzeniu w głowę. Druga ma połamane żebra. Akcję ratowniczą utrudniał silny sztorm i towarzyszące mu wysokie fale. Na razie nie wiadomo, co stanie się z jachtem.

Jednostka nadała sygnał SOS

We wtorek rano jednostka nadała sygnał SOS. Po południu Dobrosława Siemianowska poinformowała, że "Rzeszowiak" dryfuje w odległości 75 mil morskich na południowy zachód od wybrzeży Wysp Owczych. Według naszej wiedzy, ma złamany maszt. Z jachtem jest kontakt radiowy, ale bardzo słaby właśnie ze względu na pogodę. Na miejscu są jednostki służb ratunkowych, trzy helikoptery, czwarty w drodze. Były próby podejścia do tego jachtu i wydobycia członków załogi, ale nie powiodły się ze względu właśnie na bardzo silny wiatr i wysokie fale - mówiła wtedy.

Członkowie załogi to najprawdopodobniej ludzie z żeglarskim doświadczeniem. O ile mi wiadomo, to nie jest pierwsza wyprawa osób, które są w tym rejsie. Kapitan tego rejsu był kapitanem na innych, podobnych, wyprawach, równie odległych. Tak że nie sądzę, żeby to były osoby niedoświadczone - stwierdziła.

Płynęli ma Grenlandię

Żeglarze z "Rzeszowiaka" płynęli na Grenlandię. Mamy rekomendację ROZŻ (Rzeszowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego - RMF FM), który to klub opiekuje się "Rzeszowiakiem"; dzięki niemu mamy też obsadę doświadczonych kapitanów na najtrudniejsze etapy. Rejs będzie zrealizowany w jedenastu etapach, trwających od jednego do trzech tygodni - napisano na oficjalnej stronie wyprawy grenlandia.org.pl. Można tam również znaleźć szczegółowe informacje na temat etapów rejsu.

Jacht należy do Rzeszowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, został wyprodukowany w 2000 roku.