Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział we wtorek, że przedstawi na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ rezolucję wzywającą USA do odwołania decyzji w sprawie uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Stany Zjednoczone zawetowały tę rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Teraz, z Bożą pomocą, przedłożymy tę rezolucję Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ (...). Poparcie 2/3 (głosów) w Zgromadzeniu Ogólnym będzie oznaczało odrzucenie decyzji Rady Bezpieczeństwa - powiedział Erdogan podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Dżibuti Ismailem Omarem Guellehem.
Jak wyjaśnia agencja AP, Erdogan wzywa Zgromadzenie Ogólne ONZ do poparcia rezolucji, która nie będzie miała charakteru wiążącego prawnie.
Wzywam wszystkie kraje członkowskie ONZ, by broniły historycznego statusu Jerozolimy - dodał turecki prezydent. Przypomniał też, że fakt, iż mimo weta USA czternastu pozostałych członków Rady Bezpieczeństwa głosowało za przyjęciem rezolucji "jest ważny i znaczący".
Sądzę, że wspólnota międzynarodowa zdecydowanie opowie się za pokojem i sprawiedliwością - powiedział Erdogan, który po ogłoszeniu przez USA, że uznają one Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego, stał się jednym z najbardziej radykalnych krytyków decyzji amerykańskiej administracji.
W poniedziałek palestyński minister spraw zagranicznych Rijad al-Malki zapowiedział, że zawnioskuje "w ciągu 48 godzin" o zwołanie sesji nadzwyczajnej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w reakcji na amerykańskie weto rezolucji RB ONZ w sprawie Jerozolimy.
Zawetowana rezolucja wzywała "wszystkie kraje, aby powstrzymały się przed ustanowieniem misji dyplomatycznych w świętym mieście Jerozolimie".
Prezydent Donald Trump oświadczył 6 grudnia, że USA uznają Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego. Poinformował też, że nakazał Departamentowi Stanu przygotowanie przeniesienia amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu do Jerozolimy.
Decyzja wywołała protesty w wielu krajach arabskich i muzułmańskich, w tym demonstracje tysięcy Palestyńczyków.
(ł)