Niedaleko jednego z urzędów pocztowych w centrum Rzymu doszło do dwóch eksplozji. Na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Do dwóch eksplozji doszło na ulicy, niedaleko urzędu pocztowego. Po wybuchu pojawiły się płomienie między zaparkowanymi tam samochodami. Pożar został od razu ugaszony.
Z pierwszych ustaleń wynika, że był to leżący na asfalcie ładunek domowej roboty, odpalony zdalnie. Na miejscu znaleziono resztki butelek z benzyną.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Policja, cytowana przez media, twierdzi, że był to "pokazowy gest", który nie miał na celu spowodowania obrażeń. Jako najbardziej prawdopodobną hipotezę wskazuje się czyn anarchistów.