W wyniku wybuchu samochodu-pułapki oraz wymiany ognia z napastnikami w pobliżu miasta Al-Arisz w prowincji Synaj Północny zginęło 8 żołnierzy armii egipskiej - podał rzecznik resortu obrony.
Atak z wykorzystaniem samochodu-pułapki i starcia, jakie nastąpiły po eksplozji, spowodowały śmierć 8 żołnierzy - podał rzecznik ministerstwa obrony Mohammed Samir w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Poinformował również, że wojsku udało się zlikwidować 3 napastników. Pozostałym udało się zbiec.
Żadna z organizacji terrorystycznych nie przypisała sobie autorstwa tego zamachu.
W październiku w muhafazie Synaj Północny doszło do podobnego ataku na punkt kontrolny. Pociągnął on za sobą śmierć dwunastu członków egipskich służb bezpieczeństwa; ośmiu funkcjonariuszy zostało rannych. Napastnikami byli dżihadyści z Państwa Islamskiego.
Niepokoje społeczne na półwyspie Synaj nasilają się. Komentatorzy wskazują, że Egipt stoi w obliczu rewolty na półwyspie, która nasiliła się po obaleniu w 2013 roku przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Za dotychczasowe akty terroru i niepokoje odpowiada lokalna organizacja dżihadystyczna Prowincja Synaj lojalna wobec Państwa Islamskiego. Dżihadyści zabili już setki egipskich policjantów i żołnierzy. W ostatnim okresie zaczęli także atakować zachodnie cele w Egipcie.
(az)