Woda w północnej części bułgarskiego wybrzeża Morza Czarnego cofnęła się o 15 metrów, a następnie w wybrzeże uderza potężna fala - informuje bułgarska telewizja.
W porcie w miasteczku Bałczik łodzie rybackie znalazły się na suchym piasku. Potem nadeszła wysoka fala, która zalała nabrzeżną ulicę. Woda wrzała i tworzyła wiry. Dziwnemu zjawisku towarzyszył silny wiatr.
Zdarzenie trwało zaledwie kilka minut, lecz jednemu ze świadków udało się je zarejestrować w kamerze telefonu komórkowego, co potem pokazała telewizja.
Według meteorologów, przyczyną mogło być trzęsienie ziemi, do którego doszło pod powierzchnią morza, lub trąba powietrzna.