Jeden z najtrudniejszych dni zdjęciowych na planie drugiej części filmu o Karolu Wojtyle ma za sobą pracująca nad obrazem ekipa filmowa. Przed wejściem do Watykanu kręcono scenę zamachu na papieża.
Zdjęcia były bardzo trudne i wzruszające zarówno dla aktorów i statystów, ale i dla przyglądających się pracy ekipy turystów. Najpierw nakręcono wiele dubli momentu, kiedy Jan Paweł II podnosił małą dziewczynkę. Chwilę później rozległy się strzały.
W postać papieża-Polaka wciela się ponownie Piotr Adamczyk. Aktor przyznaje, że scena zamachu była dla niego chwilą pełną emocji. Na Polakach statystujących w filmie największe wrażenie robi natomiast sam odtwórca głównej roli. Przyznają bowiem, że na myśl natychmiast przychodzi Jan Paweł II.
Zdjęcia będą kręcone w Rzymie jeszcze przez miesiąc. Potem ekipa przeniesie się do Polski – pracować będzie m.in. w obozie w Oświęcimiu i przy ulicy Franciszkańskiej w Krakowie.