Funkcjonariusz prowadzący w Portugalii śledztwo w sprawie zaginięcia czteroletniej Madeleine McCann został zdymisjonowany. Według portugalskich mediów, powodem było wytykanie przez brytyjskich policjantów braków rezultatów w dochodzeniu.
Tymczasem w sprawie zaginionej dziewczynki pojawiły się nowe podejrzenia. Według przecieków z policji portugalskiej, córeczka państwa McCann mogła zostać porwana przez swoją opiekunkę pochodzenia marokańskiego, z zemsty za zwolnienie jej z pracy przez rodziców Madeleine.
Na nowy trop policja wpadła dzięki mailowi zamieszczonemu na oficjalnych stronach brytyjskiego Domu Książęcego. Anonimowy informator z Półwyspu Iberyjskiego powiadomił o opiekunce, a informacja ta została przekazana brytyjskiej policji. Jednak policja marokańska obawia się, że jeżeli dziecko znajduje się na terenie tego kraju, mogło już wpaść w ręce Al-Kaidy.
Pomimo istnienia nowego tropu, rodzice Madeleine wciąż pozostają podejrzani, a z najnowszej hipotezy portugalskich śledczych wynika, że dziewczynka mogła zginąć, schodząc kamiennymi schodami z apartamentu do ogródka. Rodzice mogli ukryć ciało, aby uniknąć odpowiedzialności za pozostawienie małych dzieci bez opieki.