Aż milion trzysta tysięcy Chińczyków trzeba będzie ewakuować z rejonu jednego z jezior powstałych po gigantycznym trzęsieniu ziemi. Zapadła już decyzja o tej wielkiej przymusowej migracji. Kilkanaście dni temu lawiny błotne zatamowały rzeki. Władze obawiają się powodzi.
Bilans ofiar potężnego trzęsienia ziemi, które 12 maja nawiedziło chińską prowincję Syczuan, przekroczył 67 tysięcy. Wciąż prawie 21 tysięcy osób uważa się za zaginione. Kataklizm pozostawił bez dachu nad głową ponad pięć milionów Chińczyków, ponad 350 tysięcy osób zostało rannych.