Podsekretarz stanu ds. politycznych Victoria Nuland potwierdziła, że USA doszły do porozumienia z Niemcami w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Porozumienie ma zobowiązać Niemcy do nałożenia sankcji na Rosję w razie szantażowania przez nią Ukrainy.
Nuland przemawiała w Senacie podczas wysłuchania dotyczącego polityki wobec Turcji. Pytana o sprawę Nord Stream 2, osoba nr 3 w amerykańskim resorcie dyplomacji potwierdziła wcześniejsze nieoficjalne informacje, że USA i Niemcy zawarły porozumienie pozwalające na dokończenie gazociągu.
To jest zła sytuacja i zły gazociąg, ale musimy pomóc chronić Ukrainę i myślę, że poczyniliśmy pewne znaczące kroki w tym kierunku - powiedziała Nuland.
Do tematu w środę odniósł się również rzecznik Departamentu Stanu Ned Price, który podkreślił, że USA nadal uznają projekt Nord Stream 2 za geopolityczny projekt Rosji, który szkodzi zarówno Niemcom, Ukrainie, jak i szerszemu bezpieczeństwu energetycznemu. Dodał jednak, że administracja prezydenta Joe Bidena doszła do wniosku, że sankcje prawdopodobnie nie będą w stanie powstrzymać projektu.
Zgodnie z umową, Niemcy mają zainwestować na początek co najmniej 175 mln dolarów w projekty związane z "zieloną transformacją" ukraińskiej energetyki. Łącznie z USA Niemcy mają promować i wspierać inwestycje warte co najmniej 1 miliard dolarów w ramach Zielonego Funduszu dla Ukrainy.
Berlin zobowiąże się też do użycia wszelkich możliwych działań i środków na rzecz przedłużenia rosyjsko-ukraińskiej umowy o tranzycie gazu na okres do 10 lat. Obecna umowa wygasa w 2024 roku i przynosi Ukrainie ok. 3 mld dolarów rocznie.
Niemcy obiecały też, że podejmą działania na szczeblu rządowym przeciwko Rosji, m.in. poprzez UE, w tym sankcje, jeśli Rosja będzie używać tranzytu gazu jako środka przymusu wobec Ukrainy.
Niemcy zobowiązują się do zwiększenia swojego zaangażowania w Inicjatywę z perspektywą finansowego wsparcia projektów Inicjatywy Trójmorza na polach regionalnego bezpieczeństwa energetycznego i energii odnawialnych - napisano we wspólnym oświadczeniu opublikowanym przez Departament Stanu USA i niemieckie MSZ.
Niemcy zapowiedziały też przeznaczenie do 1,77 mld dolarów na projekty "wspólnego interesu" w sektorze energetycznym w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027.
Biuro prasowe Rządu Federalnego podało także, że kanclerz Niemiec Angela Merkel rozmawiała telefonicznie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Tematem rozmowy był m.in. gazociąg Nord Stream 2.
Rozmowa telefoniczna dotyczyła realizacji porozumień mińskich o pokojowym rozwiązaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy - informuje biuro.
Biuro dodało, że "tematem dyskusji między kanclerz a prezydentem Rosji były również kwestie energetyczne, takie jak tranzyt gazu przez Ukrainę oraz gazociąg Nord Stream 2". BPA dodaje, że "poruszono również kwestie dwustronne".
Wzywamy USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja - głosi wspólne stanowisko MSZ Polski i Ukrainy w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Min. @RauZbigniew omwi dzisiaj z min. SZ #Ukraina @DmytroKuleba kwesti gazocigu Nord Stream 2. Rozmwcy ponownie podkrelili, e jest to projekt polityczny zagraajcy bezpieczestwu nie tylko Ukrainy ale i UE.Wicejhttps://t.co/Dc4ACGfkdc pic.twitter.com/2j8Zh8bUtp
W oświadczeniu zapowiedziano, że "Polska i Ukraina będą współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby przeciwstawiać się NS2 do czasu wypracowania rozwiązań kryzysu bezpieczeństwa przezeń wywołanego, w celu zapewnienia wsparcia państwom aspirującym do członkostwa w zachodnich instytucjach demokratycznych oraz zredukowania zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa energetycznego".