Moskiewski sąd miejski odmówił uchylenia aresztu, orzeczonego przez chamowniczeski sąd rejonowy w Moskwie wobec trzech członkiń grupy Pussy Riot. Kilka dni temu kobiety zostały skazane na dwa lata łagru za "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną".
W piątek chamowniczeski sąd rejonowy skazał artystki z Pussy Riot na dwa lata łagru za wykonanie w prawosławnej świątyni antyputinowskiego utworu. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy skazanych zapowiedzieli już apelację.
Tołokonnikowa, Alochina i Samucewicz były wśród pięciu performerek Pussy Riot, które 21 lutego w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Swój występ nazwały "modlitwą punkową".
W marcu trzy dziewczyny zostały aresztowane, a w lipcu postawiono je przed sądem.
O uwolnienie członkiń Pussy Riot bezskutecznie apelowali rosyjscy oraz zagraniczni twórcy kultury i artyści, a skazanie performerek wywołało na świecie protesty i obawy o wolność słowa w Rosji.