Dziewięciu górników zostało cudem uratowanych spod zwałów ziemi, która osunęła się na terenie kopalni złota w Demokratycznej Republice Konga. Filmik pokazujący najbardziej dramatyczne chwili udzielania pomocy zasypanym górnikom wzbudza ogromne emocje w mediach społecznościowych.
O wydarzeniu piszą media całego świata podkreślając, o jak ogromnym szczęściu może mówić dziewięciu robotników pracujących w prymitywnej kopalni złota w Kongu.
Do sytuacji, która mogła zakończyć się tragedią, doszło po ulewnych deszczach. Na pracujących w kopalni górników zsunęła się skarpa. Uwięzionych pod zwałami ziemi zostało dziewięciu ludzi.
O tym, że robotnikom udało się ujść z życiem, nie zadecydowała żadna specjalistyczna akcja ratunkowa, a wyjątkowo przytomne zachowanie górników. Jeden z nich najpierw łopatą wygrzebał otwór w ziemi, a drugi, stojący u podnóża nasypu, gołymi rękami rozrzucał ziemię, pogłębiają dziurę, przez którą uciekali zasypani ludzi. Kiedy ziemia ponownie się osunęła, wrócił na urwisko i znów odgarniał nasyp, aby trafić na uwięzionych kolegów i wydobyć ich na powierzchnię.
Na nagraniu widać mężczyzn wypełzających z wąskiego wyjścia, które było dla nich jedyną drogą ucieczki.
Trapped miners in east Congo tumble out of rubble intact in viral videoMining accidents are rife in the giant Central African country, especially at small, artisanal sites such as the one in South Kivu province that collapsed on Saturday following heavy rain. pic.twitter.com/XHpAdoMVg5
IpIndependentMarch 27, 2023
Brak procedur bezpieczeństwa i odpowiedniego wyposażenia to czynniki często prowadzące do katastrof w kongijskich kopalniach - zwraca uwagę CNN. Incydenty takie jak ten są uważane za dość powszechne w prowincji Kiwu Południowe, która jest usiana nielegalnymi i często niebezpiecznymi kopalniami - podkreśla stacja w swoim materiale.