60 godzin przeżyło dziecko po zwałami ziemi na wyspie Mindanao na południu Filipin. We wtorek osunęła tam się ziemia. Zginęło co najmniej 11 osób, a ponad sto jest zaginionych.
Dziewczynkę, której wiek nie został ujawniony, znaleźli ratownicy kopiący gołymi rękami i łopatami w poszukiwaniu ocalałych w wiosce Masara na południu wyspy Mindanao - powiedział agencji AFP Edward Macapili, szef agencji ds. klęsk żywiołowych w prowincji Davao de Oro.
To cud,który daje nadzieję ratownikom. Odporność dziecka jest zwykle mniejsza niż u dorosłych, a mimo to dziewczynka przeżyła - podkreślił Macapili.
Powodzie i osuwiska ziemi są częstym zjawiskiem na Filipinach, archipelagu liczącym ponad 7,6 tys. wysp. Co roku odnotowuje się tam około 20 burz tropikalnych.