Malezyjskie służby odnalazły w dżungli ciało białej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że to Nora Quoirin – nastolatka z wadą mózgu o specjalnych potrzebach, która zniknęła w nocy z 3 na 4 sierpnia.
Szef grupy, która od 10 dni poszukuje nastolatki irlandzko-francuskiego pochodzenia ogłosił, że w malezyjskiej dżungli odnaleziono ciało białej kobiety. Makabrycznego odkrycia dokonała osoba postronna. Zwłoki odnaleziono ok. 2 km od ośrodka, w którym mieszkała nastolatka z rodzicami. Do tej pory nie zidentyfikowano ciała, ale wiele wskazuje na to, że to Nora Quoirin - podaje "Daily Mail".
Na miejscu znaleziska pracują służby. W drodze są rodzice dziewczyny.
Historia zaginięcia Nory wstrząsnęła Wyspami Brytyjskimi. 15-latka miała wyjść w nocy, boso, z ośrodka, w którym spędzała wakacje z rodziną. W niedzielę 4 sierpnia ok. 8 rano ojciec dziewczyny zorientował się, że córki nie ma w pokoju. Dziewczyna nocowała w jednym pomieszczeniu ze swoim rodzeństwem. Natychmiast zawiadomiono służby.
Poinformowano, że Nora jest nastolatką o specjalnych potrzebach. Ma wadę mózgu, trudności z nauką i komunikowaniem się.
Jedna z hipotez mówił o tym, że po 12-godzinnym locie z Londynu Nora obudziła się w środku nocy w nieznanym miejscu. Zdezorientowana po prostu z niego wyszła. Policja poinformowała, że nie ma śladów wskazujących, że ktoś włamał się do pokoju nastolatki.
Oprócz służb malezyjskich w poszukiwaniach uczestniczą brytyjscy i francuscy policjanci. Zaangażowano też szamana. Początkowo podejrzewano, że dziewczyna została porwana. Ustanowiono nagrodę w wysokości 10 tys. funtów dla osoby, która poda informację mogące pomóc w odnalezieniu Nory.
Jest dla nas tak bardzo cenna, nasze serca się łamią. Apelujemy do każdego, kto ma informacje o Norze, aby pomóc nam ją znaleźć - mówiła podczas konferencji prasowej matka Nory, Meabh Quoirin.