"Tak" dla usunięcia apartamentów z budynków wielorodzinnych, "Nie" dla masowej turystyki - apeluje chorwacka inicjatywa obywatelska Najemcy Razem. Uruchomiła ona petycję internetową, w której żąda zlikwidowania mieszkań na wynajem w budynkach wielorodzinnych.

REKLAMA

"Nie" dla masowej turystyki

Chorwacka inicjatywa obywatelska Najemcy Razem uruchomiła internetową petycję, w której zażądała zlikwidowania apartamentów na wynajem w budynkach wielorodzinnych - poinformował portal Index. Jak podkreślono w petycji, lokale są oferowane turystom, a Chorwaci nie mają gdzie mieszkać.

"Tak" dla usunięcia apartamentów z budynków wielorodzinnych, "Nie" dla masowej turystyki - zaapelowali inicjatorzy petycji.

Aktywiści argumentują, że jakość życia osób młodych, które nie mogą znaleźć mieszkania, pogarsza się z powodu dzielenia budynków na niewielkie apartamenty oferowane turystom.

"To nielegalne"

"Przesadne dzielenie budynków na małe apartamenty jest nielegalne, narusza zagwarantowane w konstytucji prawo do spokojnego, godnego i nienaruszalnego domu rodzinnego oraz łamie szereg (innych) przepisów" - ocenili inicjatorzy akcji społecznej.

W sobotę (27 lipca) pod petycją widniało ponad 1,1 tys. podpisów.

"Masowa turystyka dusi chorwackie miasta i miasteczka, w których turyści - pokazują brak szacunku dla naszej kultury i wysyłają w świat wiadomość, że w Chorwacji każdy może zachowywać się, jak chce. Tacy turyści powinni być surowo karani" - podkreślili Najemcy Razem.

11 proc. PKB

Według najnowszych danych Eurostatu, Chorwacja jest najbardziej uzależnionym od turystyki krajem Unii Europejskiej. Generuje ona z tego sektora 11 proc. PKB. Średnia w państwach członkowskich UE wynosi 4,5 proc.

"Oczekujemy reakcji ministerstw odpowiedzialnych za turystykę, planowanie przestrzenne, mieszkalnictwo i demografię oraz wzywamy (te resorty) do jak najszybszego ujednolicenia polityki i wdrożenia konkretnych zmian. W ten sposób mieszkańcy wrócą do centrów miast, a młodzi będą mieli możliwość pozostania w kraju, gdzie wynajmowaliby lub kupowaliby mieszkania dla siebie i swojej przyszłej rodziny" - czytamy w komunikacie.