Chiny obiecają, że "zrobią więcej", by zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w ramach nowych zobowiązań klimatycznych, które mają zostać przekazane ONZ przed końcem roku - powiedział główny doradca chińskiego rządu ds. zmian klimatu Xie Zhenhua.
Chiny, które emitują więcej gazów cieplarnianych niż jakikolwiek inny kraj świata, "dostarczą plany, że zrobią więcej do 2050 roku" - powiedział Xie podczas prowadzonej online rozmowy z były premierem Australii Kevinem Ruddem.
Chiny zdecydowanie wyznaczą bardzo ambitny cel obniżania emisji - zaznaczył Xie, który przewodził chińskiej delegacji podczas światowych negocjacji klimatycznych w latach 2017-2018.
Chińskie władze kończą obecnie prace nad nowym planem pięcioletnim, który określi najbliższe cele związane z odchodzeniem od węgla. Rozważają również cele klimatyczne na 2050 rok, w tym być może termin osiągnięcia neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla - podała agencja Reutera.
W ramach paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku kraje zachęcane są do powiększania swoich zobowiązań w zakresie walki ze zmianami klimatu. Według obecnych zobowiązań łączne emisje gazów cieplarnianych Chin mają osiągnąć szczyt "około 2030 roku", ale UE prosiła Pekin, by przesunął tę datę na rok 2025.
Chiny nie ujawniły szczegółów na temat swoich celów klimatycznych na lata 2021-2025. Działacze wyrażali jednak obawy, że Pekin może wycofać się ze swoich zobowiązań. Chińskie władze zatwierdzają obecnie więcej projektów związanych z elektrowniami węglowymi, by ożywić gospodarkę, w którą uderzyła pandemia Covid-19 i napięcia w relacjach handlowych z USA.
Xie podkreślił, że zużycie węgla w Chinach, które przyczynia się do ocieplenia klimatu i zanieczyszczenia powietrza, ustabilizowało się w 2013 roku i prawdopodobnie nie będzie już rosło. Zapewnił, że w planie pięcioletnim Chiny określą stanowcze środki na rzecz redukcji zużycia węgla i kontroli produkcji prądu z węgla.