Czy Chiny chcą wykupić wszystkie osły na świecie? Afrykańskie państwa zaczęły się tym martwić. Zapotrzebowanie na zwierzęta w Państwie Środka wzrosło, gdyż jego skóra jest używana do produkcji tradycyjnego medykamentu.
Władze Nigeru ogłosiły, że nie będą eksportować już osłów do Azji. Przedstawiciel rządu Atte Issa w rozmowie z BBC powiedział, że w tym roku jego kraj sprzedał 80 tysięcy osłów azjatyckim krajom, a w poprzednim - zaledwie 27 tysięcy. Jeśli będziemy kontynuowali eksport, to te zwierzęta w końcu znikną - powiedział.
Ograniczenia w eksporcie zwierząt wprowadziły także rządy Burkina Faso i Kenii. W tej ostatniej działa nawet ubojnia osłów prowadzona przez obywateli Chin.
Dlaczego w ogóle Chinom potrzebne są osły? Otóż ich skóra produkuje specjalną żelatynę, która jest z kolei głównym składnikiem tradycyjnego chińskiego specyfiku eijao, rzekomo przyspieszającego krążenie krwi. Wykorzystywany jest on w leczeniu bezsenności, anemii i nieregularnych miesiączek.
Przez zapotrzebowanie na ośle skóry, populacja tych zwierząt w Chinach znacznie zmalała. Według CNN w latach ’90 w Państwie Środka żyło 11 milionów osłów. Teraz jest ich zaledwie sześć milionów.
(az)