Co najmniej 171 osób zginęło w następstwie powodzi, jakie od kilku tygodni nękają dwanaście prowincji Chin - podały chińskie władze. Nieco ponad połowa ofiar śmiertelnych pochodzi z centralnych i północnych prowincji: Henan, Shanxi i Shaanxi.
Ministerstwo do spraw obywatelskich podało, że wezbrane rzeki zniszczyły dziesiątki tysięcy domów i 860 tys. hektarów zbóż oraz upraw. Straty szacowane są na co najmniej 1,5 miliarda dolarów. W prowincji Guangxi wielka woda zmusiła do opuszczenia domów ponad milion osób.
Meteorolodzy zapowiadają więcej opadów i podniesienie wód w Huang He w centralnych Chinach.