Minimum dwa miesiące potrwa leczenie Tomasza Golloba w Chinach. Najbardziej utytułowany polski żużlowiec po wypadku na motocrossie w kwietniu ubiegłego roku poddawany jest terapiami metodami naturalnymi w Nanning. „Tamtejsi specjaliści uważają, że leczenie chirurgiczne jest zakończone. Tomasz Gollob przyjmuje zabiegi akupunktury, chińskiego masażu leczniczego, nagrzewania ziołami oraz iniekcje leków na bazie ziół. Potrzebne są minimum dwa tygodnie na pierwsze efekty” - wyjaśnił ordynator neurochirurgii szpitala w Grudziądzu Adam Zaborowski.

REKLAMA

Cała akcja jest możliwa dzięki współpracy chińskiego miasta z Grudziądzem. Podróż nie była łatwa, ponieważ Tomasz miał potworne bóle. Jednak nasz mistrz ani przez moment nie narzekał i pokazał, że jest wielkim sportowcem - przyznał wiceprezydent miasta, Marek Sikora.

Trzeba jednak zwrócić uwagę, że są już pierwsze pozytywne efekty leczenia w Państwie Środka. Tomek prócz tego, że miał wielkie neuropatyczne bóle, miał też olbrzymie problemy z snem. Dziś powiedział, że wreszcie dobrze spał - dodał Sikora.

Budujące dla lekarzy na miejscu jest pozytywne podejście samego sportowca. Tomasz wspomniał nam, że dzisiaj poprosił o hantelki do ćwiczeń. Cały czas chce coś robić. Tuż obok szpitala była uliczka, na której można było znaleźć około dwustu punktów gastronomicznych. Można było tak kupić m.in. skorpiony i kalmary do jedzenia. Kiedy pokazaliśmy je Tomkowi, to on odparł że idzie tam od razu i chce tego spróbować - wyjaśnił wiceprezydent Sikora.

Swój przyjazd do Nanning zapowiedzieli najwybitniejsi specjaliści między innymi z Pekinu i Szanghaju. Bardzo ważna dla żużlowca będzie jednak kontynuacja leczenia po powrocie do kraju. Ma to się udać dzięki współpracy chińskiego miasta z Grudziądzem.



(MN)