Podczas obchodów 75. rocznicy amerykańskiego bombardowania dzielnicy Gorla w Mediolanie, gdzie w szkole zginęło 184 dzieci i nauczycieli, burmistrz tego miasta Giuseppe Sala zażądał przeprosin ze strony władz USA. Bomby na szkołę zrzucono omyłkowo.

REKLAMA

Dzielnica w stolicy Lombardii została zbombardowana w październiku 1944 roku przez amerykańskie lotnictwo w celu neutralizacji oporu ze strony okupujących ją Niemców i włoskich faszystów, a także zniszczenia strategicznych obiektów Włoskiej Republiki Socjalnej. Jeden z nalotów zakończył się tragiczną pomyłką; zbombardowano szkołę podstawową.

W niedzielę podczas ceremonii upamiętniającej ofiary nalotu nazywanego "masakrą w Gorla" burmistrz Mediolanu oświadczył: Uważam, że konieczne jest to, aby rząd amerykański przeprosił za to, pamiętając, że jesteśmy tu, by przebaczyć.

Zwrócę się w tygodniu z formalnym aktem do konsula, gdyż uważam, że ta wspaniała społeczność z Gorla, jedna z najpiękniejszych w Mediolanie, na pewno na to zasługuje - stwierdził Sala.

To był bardzo poważny błąd, który zrodził się, jak wynika z rekonstrukcji historycznej, z niesłychanej lekkomyślności i niekompetencji. Osoba, która dopuściła się tego błędu kontynuowała karierę i została też odznaczona - podkreślił burmistrz.