Autobus przewożący uczniów wjechał na przydrożną bombę. W eksplozji zginęło 14 osób, a dziewięć zostało rannych. Informację podają media, powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa i policji.
AFP pisze, że większość ofiar to uczniowie, którzy wracali do szkół po przerwie noworocznej.
BBC przekazuje, że autobus wjechał na improwizowany ładunek wybuchowy w prowincji Sourou w pobliżu granicy z Mali.
Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za podłożenie bomby. Do zdarzenia doszło w regionie, w którym w ostatnich dwóch latach zwiększyły aktywność ugrupowania powiązane z Al-Kaidą i Państwem Islamskim - zauważa Reuters.
Dżihadyści, w wielu przypadkach operujący z baz w sąsiednim Mali, usiłują poszerzać swoje strefy wpływów, dokonując zamachów terrorystycznych właśnie w tym kraju.
Pod koniec grudnia w rezultacie ataku dżihadystów na miasto Arbinda, w prowincji Soum na północy kraju, zginęło 35 osób.