​Do 94 wzrosla liczba ofiar śmiertelnych powodzi i lawin ziemnych w rejonie położonego w górach, niedaleko Rio de Janeiro, historycznego miasta Petropolis - poinformowały władze. Trwa akcja poszukiwaczo-ratunkowa. Burmistrz Petropolis ostrzegł, że liczba ofiar może być większa.

REKLAMA

Ratownicy podali, że 35 osób uważa się za zaginione. Dotychczas udało się uratować 24 osoby.

Katastrofalna sytuacja została spowodowana przez niespotykane w tym rejonie od prawie 100 lat deszcze, które zamieniły ulice w rwące rzeki i podmyły fundamenty licznych domów powodując ich zawalenie. Woda porywała dziesiątki samochodów, sprzęty domowe, drzewa i wszystko co napotkała na swojej drodze.

Straż pożarna poinformowała, że we wtorek w ciągu trzech godzin na obszarze Petropolis spadło 25,8 cm deszczu. Władze miasta ogłosiły trzydniową żałobę.



Cała południowo-wschodnia część Brazylii jest od początku roku nękana przez ulewne deszcze. W styczniu w kataklizmach wywołanych przez ulewy w stanach Minas Gerais i Sao Paulo zginęło łącznie ponad 40 osób.

Naukowcy ostrzegają, że wraz z ocieplaniem się klimatu wzrasta ryzyko nagłych, niezwykle gwałtownych opadów deszczu. Są one szczególnie groźne na terenach szybkiej i często żywiołowej urbanizacji. Domy wznoszone są często na stromych zboczach i terenach zalewowych, co zwiększa zagrożenie.