Blisko setka więźniów uciekła w niedzielę z więzienia w Katiola w centralnej części Wybrzeża Kości Słoniowej - podało państwowe radio. Zaledwie dziesięciu skazanych udało się zatrzymać. Na razie nie wiadomo nic o ofiarach ewentualnych starć ze strażnikami.
#CotedIvoire96 prisonniers se sont vads aujourd'hui de la prison de #Katiola, centre du pays, entre 5H et 6H du matin#CivEvasion #CIV225 pic.twitter.com/YW0HN54CPS
MoLameen3 wrzenia 2017
Więźniowie wykorzystali fakt, że główna brama została chwilowo otwarta dla przepuszczenia grupy skazanych, odsiadujących lżejsze wyroki, a oddelegowanych do pracy w sąsiedztwie. Strażnicy nie byli w stanie zapanować nad nagłą falą uciekinierów, którzy rzucili się w kierunku bramy.
Agencja Reutera wskazuje, że niedzielna ucieczka jest kolejnym incydentem z udziałem sił porządkowych, do jakiego dochodzi w tym kraju wstrząsanym od ponad roku buntami żołnierzy, zdemobilizowanych wojskowych i funkcjonariuszy policji, którzy domagają się uregulowania kwestii emerytalnych.
8 sierpnia w głównym mieście kraju, Abidżanie, doszło do ataku zamaskowanych, uzbrojonych w broń palną napastników na gmach sądu w dzielnicy Plateau. W rezultacie napadu - ok. dwudziestu aresztowanych, którzy zostali dowiezieni na rozprawę, uciekło z sądu.
Z kolei 6 sierpnia pięciu więźniów uciekło z więzienia w Gagnoa w centralnej części kraju.
Incydenty tego rodzaju ilustrują słabość aparatu bezpieczeństwa i policji w państwie, co wiąże się z buntami z udziałem wojska - podkreśla Reuters.
Większość rebeliantów, uczestników tych buntów, to żołnierze, którzy w latach 2010-11 poparli prezydenta Outtarę w jego walce z poprzednikiem Laurentem Gbaggo, który nie chciał oddać władzy. O zwycięstwie Alassane Dramane Ouattary przesądziły oddziały z Bouake liczące ok. 8,4 tys. wojskowych. Teraz obie strony negocjują warunki finansowe reintegracji wojskowych do społeczeństwa cywilnego w kraju.
W ramach porozumienia zawartego w połowie stycznia, między reprezentantami rządu oraz wojskowymi protestującymi od 6 stycznia w mieście Bouake, każdy z żołnierzy otrzymał jednorazową premię lub odprawę w wysokości 7662 euro. Rebelianci domagali się jednak wypłaty 18 tys. euro, a następnie 15,3 tys. euro na osobę.
Stan osobowy armii Wybrzeża Kości Słoniowej wynosi 22 tys. szeregowych i oficerów. W 2016 r. władze zapoczątkowały serię ambitnych reform, które mają być zakończone w 2020 r. Mają one służyć modernizacji uzbrojenia (przewidziano zakupy na sumę 1,2 mld euro) oraz odnowienia składu osobowego armii.
Siły zbrojne Wybrzeża Kości Słoniowej mają zbyt dużo wyższych rangą oficerów - uczestników wojny domowej w latach 2002-11. Władze wojskowe chciałyby zachęcić tych ludzi do opuszczenia armii, ponieważ zależy im na odpolitycznieniu sił zbrojnych. Plany te napotkały opór ze strony zagrożonych demobilizacją wojskowych i żołnierzy pozostających na służbie.
(adap)