Obywatel Niemiec, uprowadzony w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu, został już zwolniony. Pozostawiono go w pobliżu posterunku palestyńskiej policji. Mężczyznę porwali z kawiarni dwaj uzbrojeni napastnicy.
Mężczyzna został uprowadzony prawdopodobnie z hotelu Al-Jasmin, a porywaczami byli członkowie brygad Męczenników Al-Aksa.
Nie wiadomo, czy uprowadzenie ma związek z groźbami palestyńskich ugrupowań terrorystycznych, które ostrzegły przed zamachami Francuzów, Duńczyków, Norwegów i właśnie Niemców. Media w tych krajach zdecydowały się w ostatnim czasie na publikację karykatur Mahometa. A to islamiści uznają za świętokradztwo.