Ponad 10 tysięcy wynosi już liczba zabitych przez cyklon Nargis, który spustoszył Birmę -poinformowały o tym władze kraju. Co najmniej kilka tysięcy osób jest uważanych za zaginione. Stany Zjednoczone zadeklarowały ćwierć miliona dolarów pomocy ofiarom kataklizmu.
Dane o ofiarach wzrosły drastycznie. Jeszcze wczoraj birmańskie władze podawały, że w wyniku cyklonu zginęło co najmniej 351 osób.
W niektórych miastach wichura, wiejąca momentami do 220 kilometrów, zniszczyła ¾ budynków. Domy, które pozostały, mają pozrywane dachy. Mieszkańcom Birmy grozi głód, bo zniszczone zostały uprawy ryżu.
Rządząca Birmą junta wojskowa zgodziła się na przyjęcie pomocy ONZ dla poszkodowanych przez żywioł. Przedstawiciele agencji pomocowych spotkali się w birmańskim Rangunie, a także w stolicy Tajlandii, Bangkoku, i w Genewie, by oszacować straty i przygotować pomoc.