Benedykt XVI skrytykował Unię Europejską za to, że w Deklaracji Berlińskiej, która ma zostać przyjęta w niedzielę z okazji 50. rocznicy Wspólnoty, nie znalazła się wzmianka o Bogu i chrześcijańskich korzeniach Europy.
Benedykt XVI ostrzegł, że zapominając o swym chrześcijańskim dziedzictwie Europa nie tylko zaprze się Boga, ale samej siebie.
W przemówieniu do biskupów z państw członkowskich Unii Europejskiej papież przedstawił pesymistyczną wizję obecnej Europy, która według niego traci wiarę w samą siebie i nie spełnia oczekiwań obywateli. Powiedział też, że Unia powinna być gwarantem prawa i krzewicielką powszechnych wartości, pamiętając - jak dodał - o tym, że natura ludzka jest źródłem wspólnych praw wszystkich ludzi.
Benedykt XVI zaapelował do chrześcijan o wkład w budowę nowej Europy - realistycznej, ale nie cynicznej, bogatej w ideały i wolnej od naiwnych iluzji, zainspirowanej wieczną prawdą Ewangelii.
W niedzielę przywódcy 27 krajów Unii Europejskiej ogłoszą Deklarację Berlińską, która zapowiada m.in. dalszą realizację wspólnych unijnych ideałów takich, jak pokój i wolność, demokrację, praworządność, wzajemny szacunek i odpowiedzialność, dobrobyt i bezpieczeństwo, tolerancję i uczestnictwo, sprawiedliwość i solidarność.