Była premier Beata Szydło nie jest kandydatką frakcji EKR, do której należy PiS, na wiceszefową Parlamentu Europejskiego. Jak się nieoficjalnie dowiedziała nasza dziennikarka Katarzyna Szymańska–Borginon od ważnego eurodeputowanego PiS, ponownie kandydować będzie europoseł Zdzisław Krasnodębski.

REKLAMA

Polska może mieć nawet trzech wiceprzewodniczących europarlamentu, bo obok byłej premier Ewy Kopacz z Platformy, Krasnodębskiego z PiS-u, na to stanowisko zamierza ponownie kandydować z ramienia socjaldemokratów Bogusław Liberadzki z SLD.

We frakcji socjaldemokratów - jeden z eurodeputowanych Wiosny Roberta Biedronia może zostać wiceszefem którejś z komisji.

Ponadto były premier Leszek Miller będzie przewodniczyć posiedzeniu socjaldemokratów, podczas którego mają zostać wyłonione władze tej frakcji. Ten zaszczyt wiąże się jednak nie z zasługami Millera, ale z jego sędziwym wiekiem. Po prostu jest on najstarszy. To zaszczyt, ale i powód do refleksji, bo jeszcze niedawno byłem najmłodszy na tego typu gremiach - powiedział polityk.

PiS liczy też, że ponownie będzie miał stanowisko kwestora i ponownie kandyduje na nie Karol Karski. Oprócz tego eurodeputowani PiS liczą na szefostwo dwóch komisji. Platforma spodziewa się tylko jednej.