Czysta Barcelona - pod takim hasłem radni stolicy Katalonii wprowadzają nowe kary. Lista wykroczeń jest długa: od piractwa poprzez plucie na ulicach aż do nieprzyzwoitego zaczepiania osób płci przeciwnej.
Za kupowanie pirackich płyt z muzyką i filmami można dostać mandat od 120 do 500 euro. Jeśli kupujący jest niepełnoletni, to karą zostaną obciążeni rodzice. Od dziś finansowa kara grozi także za picie alkoholu na ulicach czy w parkach. W takim przypadku mandat może sięgnąć wysokości nawet 1500 euro.
Bezkarnie nie będzie można też pluć, wymiotować, ani załatwiać swoich potrzeb na barcelońskich ulicach. Za każdą z wymienionych czynności trzeba będzie zapłacić 300 euro. Jeśli komuś przydarzy się to w miejscach zabytkowych, albo odwiedzanych przez dzieci zapłaci od 750 do 1500 euro.
Na długiej liście zachowań obłożonych mandatami widnieje także pozycja: kara za zachowania rasistowskie i zaczepianie płci przeciwnej w niestosowny sposób, mandat może wynieść nawet 3000 euro. Tyle samo wyniesie jeżdżenie na deskorolce w niedozwolonym miejscu czy za żebranie. Prostytucję uliczną wyceniono na 100 euro.