Chwilę grozy przeżyli pasażerowie Boeinga 737, który musiał awaryjnie lądować na moskiewskim lotnisku Wnukowo. W maszynie, na pokładzie której było w sumie 75 osób, doszło do awarii lewego silnika.
Awaria silnika spowodowała bardzo silne wibracje. Załoga maszyny linii Sky Express natychmiast zdecydowała o awaryjnym lądowaniu na lotnisku Wnukowo. Na lotnisku czekały już służby ratownicze, ale - na szczęście - nie musiały interweniować.
Tego typu awarie są plagą rosyjskich linii lotniczych, które bardzo często kupują stare, używane samoloty.