Pięć osób zginęło od kul palestyńskich bojówkarzy, którzy wdarli się do osiedla Adora niedaleko Hebronu. Kilkanaście kolejnych osób zostało rannych. Przewieziono ich już do szpitala w Jerozolimie. Nie wiadomo na razie, co dzieje się z terrorystami.
Z informacji podawanych przez wojskową izraelską rozgłośnię radiową wynika, że na teren osiedla weszło dwu uzbrojonych Palestyńczyków. Zajęli jeden z domów. Na miejsce wysłane zostały posiłki armii i policji. Do próby podobnego ataku miało także dojść w osiedlu żydowskim Dugit w Strefie Gazy. Izraelscy żołnierze zastrzelili uzbrojonego Palestyńczyka, który usiłował przedostać się na teren osiedla - podała agencja France Presse.
Od czasu rozpoczęcia izraelskiej operacji wojskowej na Zachodnim Brzegu miesiąc temu bardzo rzadko dochodziło do ataków na żydowskich osadników.
Foto: Archiwum RMF
12:25