Afgański policjant i kucharz otruli swych kolegów z posterunku policji w prowincji Helmand. Ułatwili tym samym zaatakowanie go przez talibskich bojowników. Lokalne władze informują, że w zamachu zginęło 6 osób.
Policjant i kucharz współdziałali z talibami. Otruli dwóch funkcjonariuszy, po czym uciekli na motocyklu, zabierając ze sobą broń i amunicję. Po ich akcji posterunek zaatakowali rebelianci, którzy zabili czterech pozostałych policjantów.
Afgańskie władze informują, że udało się złapać policjanta-truciciela. Pościg za jego wspólnikiem wciąż trwa.
W ostatnim czasie wyraźnie nasiliły się ataki afgańskich żołnierzy oraz policjantów na formacje rządowe i wojska koalicyjne. Od początku bieżącego roku w zamachach takich zginęło co najmniej 52 żołnierzy sił międzynarodowych.
Położona na południu Afganistanu prowincja Helmand jest jednym z bastionów talibskiej opozycji zbrojnej.